Temat wtorkowego (20 czerwca) wieczoru – lektura na lato – został określony miesiąc wcześniej. Członkowie klubu mieli zastanowić się, co zaproponować do czytania podczas gorących, często urlopowych chwil.

Beata, prowadząca ostatnie przed wakacjami spotkanie klubu, już na początku przeniosła zebranych do Portugalii. Czytała fragmenty książki Marcina Kydryńskiego „Lizbona. Muzyka moich ulic”, dostępnej w naszej bibliotece za pośrednictwem platformy „Legimi”. Moderatorkę uwiódł sposób opowiadania Kydryńskiego o ukochanym – a dodajmy: nam mało znanym – mieście. Także literatura Portugalii jest u nas mało popularna, a szkoda. Dlatego Beata rekomendowała też twórczość Fernando Pessoi.

Temat spotkania w dużym stopniu sprowadził dyskusję do próby odpowiedzi na pytanie, czym książki czytane podczas urlopu różnią się od tych, po które sięga się na co dzień. Małgorzata uważała, że nie ma jakiejś cechy charakterystycznej „letnich” książek: kto lubi kryminały, ten czyta kryminały, kto romanse – ten (a raczej ta) przy nich pozostaje. A do takiego uogólnienia upoważnia Małgorzatę znajomość czytelniczych gustów z racji pracy w wypożyczalni dla dorosłych.

Kiedy mamy urlop, bez naglących obowiązków, możemy czytać prawie bez przerwy, np. leżąc w hamaku i popijając zimne napoje – uważa Agnieszka – i nie ma znaczenia, czy to rzecz o kampanii napoleońskiej, czy jakaś nieskomplikowana fabuła. Bo nieważne, co jest hitem, ale co się komu podoba, jak np. w przypadku „Dziewczyny z pociągu”, thrillera Pauli Hawkins. W gronie klubowiczów zdania nt. tej powieści były podzielone.

Adam o „lekturze na lato” opowiedział historię z własnego podwórka, jak to dopiero po zakończeniu szkoły, właśnie podczas wakacji, zaczął czytać lektury obowiązkowe i dopiero wtedy odkrył ich jakość. Podczas spotkania wypożyczył „Klasztor” Zacharego Prilepina, książkę, którą, podobnie jak kilka innych tytułów, naszej bibliotece udostępniła w ramach DKK Dolnośląska Biblioteka Publiczna. Z tego źródła zaczerpnęły także Stefania, która będzie czytała Justyny Kopińskiej „Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?”, Helena i Agnieszka wybierając książki o hygge – duńskiej sztuce szczęścia oraz Beata skuszona „Herbatką o piątej” Billa Bryssona. Będzie o czym rozmawiać we wrześniu!

(AB)

Fot. A. Buryło