Co to jest cyfrowe archiwum tradycji lokalnej, dlaczego trzeba, a nawet należy zbierać dokumenty życia społecznego, jak wygląda digitalizacja i jak korzystać z cyfrowych wersji archiwaliów, dowiedzieli się uczniowie Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Osolinie.
W poniedziałek (13 listopada) bibliotekę odwiedziła z wychowawcą Renatą Ortaszewską klasa VII. Nietypowa lekcja regionalizmu dotyczyła tworzonego w naszej bibliotece Cyfrowego Archiwum Tradycji Lokalnej. Takie archiwa powstają w całym kraju. Ich zadaniem jest ochrona przed zniszczeniem i zapomnieniem dokumentów zaświadczających o wydarzeniach i ludziach – ich historii rodzinnej, karierach, osiągnięciach. Nasze archiwum rozpoczęło działalność pod koniec ubiegłego roku, dzięki dotacji na wygrany projekt. Dygitalizujemy czasopisma, fotografie, rękopisy, filmy, afisze, plakaty, jednodniówki, ulotki, regulaminy, gazetki, obwieszczenia władz i inne dokument papierowe, a także filmy i nagrania dźwiękowe.
Prowadzący digitalizację w obornickiej bibliotece Andrzej Buryło zdradził tajniki przekształcania skanów w dokumenty, które można edytować.
Chyba najciekawszą częścią nietypowej lekcji było samodzielne odszukiwanie przez młodzież informacji o rodzinnych miejscowościach z dokumentów zamieszczonych na portalu Cyfrowy Dolny Śląsk. Ci, którym udało się wykonać zadanie najszybciej, otrzymali nagrody, a wszyscy drobne upominki i foldery reklamujące CATL z prośbą, żeby wiedzą o tym przedsięwzięciu podzielili się z rodzicami, dziadkami i sąsiadami, by ci przeszukali rodzinne archiwa i je udostępnili. Dokumenty można tylko wypożyczyć na czas digitalizacji lub zostawić w bibliotece jako depozyt.
Zaraz po lekcji umówiliśmy się na kolejne spotkanie.
(AB)
Zdjęcia: A. Buryło